My, Słowianki, wiemy, jak użyć mowy ciała,
Wiemy, jak poruszać tym, co mama w genach dała.
To jest ta Słowiańska krew, to jest ta uroda i wdzięk!
Wiemy, jak poruszać tym, co mama w genach dała.
To jest ta Słowiańska krew, to jest ta uroda i wdzięk!
-inspiracja wokalistką Cleo
Spódniczkę bym obejrzała chętnie tak na płasko. na jakimś jasnym tle. Ciekawie to wykminiłaś.
OdpowiedzUsuńhttp://blogowskaz.org/sligina/
Piękny zestaw, wyglądasz cudownie w takim zestawie kolorów!!!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze sory za szczerość, ale wyglądasz jak choinka! Jest to chyba najbardziej beznadziejnie pokazana stylizacja spódniczek słowiańskich, gdzie to dopiero początek :O Aż bym Cię zalinkowała do niemodnych polek. No wybacz!!!
OdpowiedzUsuńoj :-***
Usuńa mnie sie podoba :) jest sporo, kwaity cswiecidelka na butach ale jawazniejsze ze sie Tobie podoba :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemna obserwacje?
ja tez Cie obserwuje Kochana :*
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta słowieńska spódniczka, już na kilku blogach ją widziałam i co raz bardziej zaczynam na nią chorować! Jest moc! :) Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńSpódniczka niesamowita, jednak nie bardzo pasują mi tu buty :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy! ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wygladasz :) Masz moze ochote na wspolna obserwacje? :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest wręcz boska ;*